Robert Szwarcman zadebiutuje podczas weekendu wyścigowego w brawach Ferrari podczas piątkowego treningu na torze w Austin.

Rosjanin z izraelskim paszportem przejmie jeden z kokpitów Ferrari w związku z obowiązkiem jaki nakładają na ekipy nowe przepisy sportowe, które wymagają, aby w trakcie sezonu w przynajmniej dwóch sesjach treningowych udział wzięli młodzi zawodnicy.

Dyrektor sportowy Scuderii, Laurent Mekies zdradził, że Szwarcman będzie reprezentował Ferrari podczas obu występów, ale to gdzie nastąpi drugi jego udział nie zostało jeszcze ustalone.

"Jeżeli chodzi o nas, to w obu piątkowych treningach będzie jeździł Robert Szwarcman" mówił Mekies już na Węgrzech. "Nie podjęliśmy jeszcze decyzji, podczas których weekendów to się odbędzie."

"Nie wybieralibyśmy dla niego wyścigów takich jak Singapur lub tych, na których kierowcy potrzebują wjeżdżenia się. Nie widzę problemu, aby zrobić to podczas jednego z weekendów, podczas których będziemy testowali opony dla Pirelli."

Rosjanin zeszłoroczne zmagania Formuły 2 zakończył na drugim miejscu, a w 2019 roku sięgnął po tytuł mistrzowski w Formule 3.

W tym roku Szwarcman nie powrócił do ścigania w F2, skupiając się na pracy dla zespołu Ferrari jako kierowca testowy oraz pomagając ekipie w pracy na symulatorze.

Rosjanin ma już na swoim koncie przejazdy bolidami F1. Podczas zeszłorocznych testów w Abu Zabi sprawdzał bowiem bolid Ferrari SF21 oraz Haas VF-21.

Jak już wspomnieliśmy Rosjanin posiada izraelski paszport, a w F1 będzie występował na izraelskiej licencji wyścigowej czym uniknie sankcji jakie zostały nałożone na zawodników zza naszej wschodniej granicy przez FIA w związku z napaścią Rosji na Ukrainę.

W Stanach Zjednoczonych podczas piątkowych przejazdów zadebiutuje także podopieczny Williamsa, Logant Sargeant. Zawodnik F2 obecnie zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji mistrzostw świata ścigając się dla ekipy Carlin.

O miejsce w F1 cały czas walczy Colton Herta, który szykuje się do testów na Hungaroringu z Alpine. Kolejnym krokiem dla Amerykanina mogą być piątkowe występy w treningach, a w związku ze swoją narodowością istnieje również duża szansa, że ekipa Red Bulla będzie chciała go pokazać także na torze w Austin.